bo truskawką mówimy na małą, maluteńką chwilkę STOP. Z bezą oczywiście, ach te bezy bezy bezy. Lubicie?
Spód do tarty (średnica 27cm):
150g mąki
50g cukru pudru
50g masła
1 jajko
szczypta soli
Składniki siekamy nożem, na końcu dodajemy jajko. Szybko zagniatamy. Owijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Wylepiamy formę do tarty i pieczemy 20 minut, 190 stopni
Krem cytrynowy:
3 jajka
100g cukru
sok z 1 cytryny
100g masła
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę i dodajemy sok z cytryny. Następnie masło i mąkę ziemniaczaną. Krem podgrzewamy na małym ogniu aż zgęstnieje (cały czas mieszamy).
Beza:
3 białka
100g cukru pudru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Ubijamy białka na sztywno, dodajemy cukier puder i na końcu mąkę.
Na podpieczoną i ostudzoną tartę wykładamy krem i bezę.
Pieczemy ok 15-20 minut, 180 stopni
Uwielbiam takie tarty, robiłam niedawno cytrynową z bezą z przpisu ,kuchni lidla, wyszła przepyszna :)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam wszystkie tarty czy to na słodko czy słono. Mam do nich słabość :)
Usuń